Quantcast
Channel: W obronie Wiary i Tradycji Katolickiej
Viewing all 5209 articles
Browse latest View live

Wystąpienie Andrzeja Dudy – ostre i mocne. Panie Premierze! Panowie Ministrowie! Panie Prokuratorze Generalny! Kariera..

$
0
0

Andrzej Duda – ostro i na temat afery Amber Gold, Tuska i jego układów!
On nie wziął się znikąd. Posłuchajcie jego przemówienia sprzed dwóch lat. Kto wie, czy to nie z powodu takich wystąpień Tusk nawiał do Brukseli – bo powiało prawdą po oczach, bolesną, gorzką prawdą.


Kategoria: Aktualności Tagged: A. Duda, afera Amber Gold, D. Tusk

Ostrzegamy – każdy kto choć raz wywoływał duchy, jest narażony na późniejszą ich ingerencję w swoim życiu

$
0
0

Każdy kto choć raz wywoływał duchy, jest narażony na późniejszą ich ingerencję w swoim życiu.

Gdy miałam naście lat, wiele moich koleżanek „parało” się tym „NIEWINNYM” zajęciem: to na koloniach, to na urodzinach. Opowiadały mi, że dziwne rzeczy działy się podczas wywoływania, np.: balon uniósł się do góry i „chodził” po ścianie. Jestem Bogu wdzięczna, bo choć nie byłam świadoma zła, jakim jest ta czynność, Bóg mnie uchronił, nie uczestniczyłam nigdy w tej niebezpiecznej „zabawie”. Z przerażeniem czytam i słucham opowieści o tym, jak młodzież – zawłaszcza dziewczynki – bawią się dziś w wywoływanie ducha, mają wręcz instruktaże pomocne w tym zajęciu. Jaka straszna nieświadomość (!!!), trzeba ostrzegać tych młodych ludzi.

Co jest najbardziej tragicznego w tej „zabawie”?

  1. Duch przychodzi zawsze, choć nie zawsze manifestuje się w momencie wywoływania;
  2. Nie jest to nigdy duch osoby (zmarłej), ale demon Z PIEKŁA SAMEGO;
  3. Zawsze żąda „zapłaty” za wywołanie;
  4. Może dojść do zniewolenia osoby, która wywoływała ducha, nawet długo po tym wydarzeniu. Zniewolenie to jest strasznym doświadczeniem, może dotyczyć również członków rodziny osoby wywołującej;
  5. Po choćby jednym takim seansie wywoływania, trzeba udać się do egzorcysty i prosić o modlitwę o uwolnienie spod wpływu złego;
  6. Jest to niebezpieczny okultyzm, który ma korzenie w pysze i głupocie, schowanymi pod firaneczką żądzy wiedzy o przyszłości.

PRZYKŁAD:

Przyczyną zniewolenia duchowego jest spirytyzm, czyli wywoływanie duchów. Wywoływanie duchów bardzo często uważane jest za interesującą zabawę. Oto przypadek trzynastoletniej dziewczynki. Matka przyprowadziła ją do egzorcysty, ponieważ od czasu do czasu dostaje ataków szału, wtedy bije sama siebie, wyrywa sobie włosy, demoluje mieszkanie. W takim ataku bluźni i bardzo boi się wody święconej. Badania lekarskie przy zastosowaniu najnowszych specjalistycznych metod nie wykazały żadnej choroby. W rozmowie z egzorcystą, dziewczynka wyznała, że razem z koleżankami kilka miesięcy temu grała w „grę” pod tytułem „wywoływanie ducha”. W czasie „gry” wymieniała określone imię ducha. Zakończyły tę grę, kiedy ukazał się czarny dym i bardzo je przestraszył.

Ks. Andrzej Kowalczyk, egzorcysta

Nie rób nigdy tego z ciekawości, nigdy tego nie próbuj, bo będą tego straszliwe konsekwencje. Odrzuć wszystko, co może mieć z tym związek. Mediumizm, spirytyzm jest czymś złym na wskroś. Konsekwencje okultyzmu manifestują się też w następnych pokoleniach (dziedziczą przodkowie, zło przylepia się do rodziny, trzeba zamówić Mszę św. o przerwanie konsekwencji dziedzicznych, podjąć post, uczynić jałmużnę).

Moja bliska mi i droga koleżanka opowiadała mi, że kiedyś poczuła dziwne zimno na plecach, gdy leżała w łóżku. Zimną dłoń na swych plecach, która przesuwała się od góry do dołu. Była przerażona (ten przykład często podają ludzie zniewoleni przez demona). Jej przykład to jeden z maleńkich elementów, przypadków zniewolenia, doświadcza bowiem ona jeszcze szeregu innych – bardzo cierpi z tego powodu, jest przygnębiona, smutna, często przesiaduje w kościele. Ta moja koleżanka, będąca członkiem Kościoła, ochrzczona, potrzebuje modlitwy uwolnienia, a przypadek tego dręczenia dotyczy jeszcze jednego, bliskiego członka w jej rodzinie – ten jest beznadziejny, bo zahacza o chorobę psychiczną. Cała ta rodzina potrzebuje egzorcyzmów. Jeszcze nie doszli do tego, co otworzyło furtkę demonowi, modlę się za nich.

Grzechy okultyzmu ściągają na człowieka i jemu bliskich straszliwe konsekwencje – zawsze! Pomoże tylko egzorcyzm, choć konsekwencje mogą ciągnąć się nawet kilkanaście lat!!!

Inni widzą we dnie i w nocy postać (najczęściej ciemny zarys), która im towarzyszy, czasem jej obecność odczuwają też inni ludzie, będący w towarzystwie osoby zniewolonej. Zjawy siadają na szafie, przechadzają się po pokoju, siadają na człowieku, bawią się włosami zniewolonej, gwałcą, bluźnią, wyśmiewają wiarę i modlitwę. Gdy się pojawiają, czuć swąd spalenizny, przejmujące zimno, może dochodzić do dziwnych zjawisk.

Strzeżcie się i upominajcie swych bliskich, sąsiadów, znajomych. Odrzućcie złe filmy, pornografię, złośliwości. Dużo się módlcie, wzywajcie wstawiennictwa Najświętszej Maryi Panny i św. Michała Archanioła, i czytajcie Biblię.

Poniższe linki to materiał obowiązkowy:

Za: kliknij


Kategoria: Zagrożenia duchowe Tagged: dręczenia demoniczne, modlitwa uwolnienia, spirytyzm, wywoływanie duchów, zniewolenie

O. Maciej Bagdziński poleca: świadectwo Patricii Talbot

$
0
0

CUENCA (Ekwador) od 1988 r.
Objawiając się siedemnastoletniej Patricii Talbot „Maryja Panna stała boso na obłoku. Miała na sobie białą suknię, a na niej błękitny płaszcz sięgający do kostek. W prawej ręce trzymała różaniec, w lewej zaś krzyżyk różańca”… W dniu 24 i 25 marca (Wielki Piątek i Wielka Sobota) Maryja oznajmiła: „Pośćcie przynajmniej raz w tygodniu o chlebie i wodzie. Odmawiajcie każdego dnia modlitwę różańcową. Modlitwą i postem możecie odwrócić grożące wam katastrofy”

26 grudnia 1988 r. Maryja powiedziała do Patricii Talbot: „Jeśli ludzkość się nie nawróci, nadejdą dni ciemności zapowiedziane w Apokalipsie i przez wielu wizjonerów”. Ale Matka Boża od razu dodała pewien szczegół: „Ziemia zostanie wyrzucona z orbity na trzy dni”. Mówi też o jakichś chemikaliach w atmosferze służących jako katalizator przy wybuchu ognia.


Kategoria: Film, Świadectwa Tagged: o. Maciej Bagdziński, Patrycja Talbot wizjonerka z Ekwadoru, świadectwo

Moje małe świadectwo – powiedziałam diabłu swoje „NIE”

$
0
0

         Podjęłam dziś trudną dla mnie decyzję, ale jestem z niej dumna. Jestem tłumaczem, żyję tylko ze zleceń. Kroiła się większa współpraca. Wiele zleceń, zapewniony byt. Po przetłumaczeniu pierwszych fraz …zdębiałam. Odmówiłam. Nie mam kasy ale mam pokój w sercu. Zadzwoniłam do o. Macieja (zajęte), do jednego i drugiego ks. egzorcysty (nie odbierali, bo egzorcyzmują) ks. Adama (poza domem a komórka wyłączona) dodzwoniłam się do ks. Sławka Kostrzewy. Poparł mnie, powiedział, że mam odmówić i dobrze myślę.
Zresztą papież Franciszek dosłownie kilka dni temu mówił o bożku pieniądza
Oto fragment tego, co miałam tłumaczyć… bo takie nam szkoły wyrastają teraz jak grzyby po deszczu i tacy „trenerzy świata i pomyślności”

„Pieniężne drzewo życia. Przeprowadzę was przez audioaktywację pieniężnego drzewa życia. W celu rozpoczęcia należy zrobić głęboki wdech i wydech, potem należy zrobić jeszcze jeden głęboki wdech i wydech. Należy zebrać całą swoją energię i w myślach wyobrazić sobie Drzewo pieniężne życia umieszczone w wyższych wymiarach. Należy zrobić jeszcze jeden głęboki wdech, wdychając szmaragdowo-zielone światło i znów wydech. Teraz usposobieni i gotowi otrzymać energię rozkwitania i widzenia Pieniężnego Drzewa Życia. Zaczynamy od potrząsania i przebudzenia trzeciego oka. Czujecie delikatne energetyczne ukłucie w trzecie oko, prosto między oczyma nad brwiami, czułe ukłucie światła budzące trzecie oko i potrząsającą energię, byście mogli zobaczyć Drzewo Życia. Teraz w odległości widzicie Pieniężne Drzewo. Podróżując po wyższych wymiarach widzicie Drzewo Pieniężne, powoli zbliżacie się do niego, wizualizując jego piękno i wielkość. Zbliżając się do Drzewa widzicie Drzewo Żywe, pokryte pąkami róż z banknotów i monet na całym drzewie. I szeroki ładny pień wijący się do nieba.

Potem było coś o pąkach róż z banknotów i monet na całym drzewie. A na koniec, na ostatniej stronie – a jakże – „Niech Wam Bóg błogosławi”

Nie żałuję mojej decyzji, jednak usilnie Was proszę o modlitwę, aby inne zlecenia wpadały, bym miała środki na życie.


Kategoria: Aktualności, Świadectwa

Wyrwany śmierci –świadectwo uzdrowienia, a my zbieramy intencje na 6 czerwca na czuwanie nocne. Zbieramy intencje

$
0
0

Wyrwany śmierci
Mam na imię Tadeusz, mieszkam w Biłgoraju, na Msze z modlitwą o uzdrowienie jeżdżę do Jarosławia od ponad dziesięciu lat z inicjatywy mojej żony Teresy. Na samym początku wyjazdy były dla „świętego spokoju” i niezbyt częste z powodu mojej pracy. W tym czasie ciężko zachorował mój tata i został zabrany do szpitala w Tarnogrodzie. Miał rozedmę płuc, astmę i praktycznie przestał się odżywiać, nie chodził, przy życiu podtrzymywała go kroplówka i tlen. Chciał wracać do domu, by tam dokonać żywota, tak też doradzał lekarz. Wypożyczyliśmy ze szpitala sprzęt w postaci aparatury do podawania tlenu i kroplówki. Powiadomiliśmy olej egzoMatkę Generalną mojej siostry, która jest zakonnicą i w tym czasie była na misjach w Kanadzie w rezerwacie Indian, by ją powiadomiła o stanie zdrowia taty. Decyzją Matki Generalnej siostra wróciła do kraju, aby jeszcze z żyjącym ojcem mogła się pożegnać. Przy łóżku taty czuwaliśmy, by być w jego ostatnich chwilach życia. Za namową mojej żony wziąłem z domu olej egzorcyzmowany przywieziony z Jarosławia. Olej podała tacie moja siostra. Po spożyciu go przez dłuższą chwilę łapał oddech, po czym z trudem powiedział: „Co ty mi dałaś, ale to dobre”.
Po pięciu dniach podczas odwiedzin dało się zauważyć zmianę w oczach taty, stały się one żywsze, zaczął rozmawiać i normalnie się odżywiać. Po podaniu tego oleju tata przeżył około ośmiu lat, podczas których miał jeszcze pecha uciąć sobie podczas majsterkowania przy heblarce dwa palce. Chwała Bogu Najwyższemu za jego łaski. Tadeusz
Za: http://www.sekretariatewangelizacji.pl

******

6 czerwca w Jarosławiu, w I sobotę miesiąca odbędzie się nocne czuwanie modlitewne.  Będzie na nim sporo osób związanych ze stroną WoWiT (m.in. Mariusz z Lublina, który zorganizował na ten wyjazd cały autokar), ale będą też i inne osoby. Mariusz woził też nasze intencje do św. Charbela i do św. O. Pio i powiezie jeszcze do Medziugorje.
Spotkanie czerwcowe w Jarosławiu z o. Józefem będzie dotyczyć  złamania przekleństwa.

Ponieważ O. Józef Witko zawsze powtarza „o noszach modlitwy” i mówi, by przynosić ze sobą krewnych, znajomych przyjaciółwpisujmy intencje, które będą przedstawione Panu i kto nie może przybyć tam osobiście – niech łączy się duchowo.
Można też dołączyć do modlitw wstępnych – czyli Nowenny do Najświętszego Serca Pana Jezusa, przystąpić do spowiedzi świętej, do Komunii świętej, odprawić pokutę, dokonać uczynku miłosiernego, wybaczyć  wszystkim, którzy nam coś zawinili, pójść na Mszę św. (jeśli zdrowie pozwala) do siebie do koscioła i zaufać Panu.

A w komentarzach prosimy wstawiać intencje, które zostaną zaniesione na ołtarz w nocy z 6/7 czerwca w Jarosławiu podczas modlitw z o. Józefem Witko.

I prosimy, aby nie umieszczać komentarzy o innej treści w tym wpisie.

A 6 czerwca ok. godz. 20-30, jak się zacznie czuwanie modlitewne, odmówmy tę modlitwę polecaną przez o. Józefa:
O. Józef Witko poleca: Modlitwa o uzdrowienie międzypokoleniowe ks. Tournyola du Closa

 


Kategoria: Aktualności, Pomoc duchowa Tagged: czuwanie nocne w I sobotę miesiąca, intencje, Jarosław, modlitwy, o. Józef Witko

Dyskusja na wszelkie tematy

$
0
0

Ponieważ priorytetem obecnie jest wpis z intencjami, które 6 czerwca zostaną złożone na ołtarzu podczas nabożeństwa z o. Józefem Witko – tutaj zapraszamy do dzielenia się wszystkimi innymi informacjami i wiadomościami :)


Kategoria: Aktualności

Ks. Sławomir Kostrzewa poleca: Demony seksu – ks. Piotr Glas, egzorcysta

$
0
0

Grzechy przeciwko czystości sprowadzają najwięcej dusz do piekła – tę wstrząsającą prawdę przekazała Maryja bł. Hiacyncie w Fatimie. Ks. Piotr Glas tłumaczy, czym jest rzeczywistość wiecznego potępienia, czym są egzorcyzmy, a przede wszystkim ostrzega, iż grzechy przeciwko VI przykazaniu nie tylko zostawiają głębokie rany, ale są realną drogą wejścia szatana w życie człowieka.
W filmie wykorzystano autentyczne nagrania audio z egzorcyzmów prowadzonych przez ks. Piotra Glasa.

UWAGA: osoby zainteresowane zamówieniem płyty DVD lub zaproszeniem autora filmu oraz zorganizowaniem publicznej projekcji i prelekcji, mogą wysyłać zamówienia, zaproszenia i pytania na adres: kostrzewa.s@gmail.com
Realizacja filmu: ks. Sławomir Kostrzewa (Ruch Czystych Serc)
Wszelkie prawa zastrzeżone.


Kategoria: Wydarzenia

Orędzie Matki Bożej przekazane przez Mirjanę 2 czerwca 2015: „nadszedł czas na dzieła Prawdy, na mojego Syna”

$
0
0

MB Z MED.„Drogie dzieci! Pragnę działać poprzez was, moje dzieci, moi apostołowie, abym na końcu wszystkie swoje dzieci zgromadziła tam, gdzie wszystko jest przygotowane dla waszego szczęścia. Modlę się za was, abyście mogli nawracać poprzez dzieła, ponieważ nadszedł czas na dzieła Prawdy, na mojego Syna. Moja miłość będzie pracować w was, posłuży się wami. Miejcie zaufanie we mnie, ponieważ wszystko, czego pragnę, pragnę dla waszego dobra, wiecznego dobra, stworzonego przez Ojca Niebieskiego. Wy, dzieci moje, apostołowie moi, żyjecie życiem ziemskim we wspólnocie z moimi dziećmi, które nie poznały miłości mojego Syna, które nie nazywają mnie Matką, ale nie lękajcie się świadczyć o Prawdzie. Jeśli się nie lękacie i odważnie świadczycie, Prawda cudownie zwycięży, ale zapamiętajcie, w miłości jest siła. Dzieci moje, miłość to żałowanie, przebaczenie, modlitwa, ofiara i miłosierdzie. Jeśli będziecie potrafili miłować, będziecie nawracać poprzez dzieła, umożliwicie światłości mojego Syna wniknięcie do dusz. Dziękuję wam.
Módlcie się za swoich pasterzy. Oni należą do mojego Syna, On ich powołał. Módlcie się, by zawsze mieli siłę i odwagę promienieć światłością mojego Syna”.
Za: kliknij


Kategoria: Aktualności Tagged: Medjugorie, Objawienia, orędzie dla Mirjany

Święty Ojcze Pio, wstawiaj się za nami, Święta Maryjo, módl się za nami! – w drodze do Jarosławia na czuwanie nocne

$
0
0

Słowa Ojca Pio na dziś i jutro tylko potwierdzają, że pomysł z zawiezieniem do Jarosławia ponad 500 intencji był pomysłem z natchnienia Ducha Świętego.
Intencje przywiezione, po drodze spotkanie ze świętym Ojcem Pio u boku ukochanej Mamusi – Najświętszej Maryi Panny <3

Myśl św.Ojca Pio na 5 i 6 czerwca:
5 czerwca: Pamiętajmy, że Serca Pana Jezusa powołało nas nie tylko dla naszego uświęcenia się, ale także dla uświęcenia innych dusz. Jego Serce chce, abyśmy Mu pomagali w zbawianiu dusz (AP).

6 czerwca: Co innego mam ci powiedzieć? Łaska i pokój Ducha Świętego niech będzie zawsze w twoim sercu. Złóż to serce w otwartym boku Zbawiciela i złącz je z Królem naszych serc, który w nich przebywa, jak na królewskim tronie, aby otrzymywać hołdy i wyrazy posłuszeństwa wszystkich innych serc, trzymając w ten sposób otwartą bramę, aby każdy mógł wejść i o każdej godzinie być przyjęty na audiencji. A kiedy twoje serce będzie do Niego mówić, nie zapomnij, moja droga córko, wstawiać się za moim sercem, aby Jego Boski i czuły majestat uczynił je sercem dobrym, posłusznym, wiernym i bardziej wspaniałomyślnym niż jest obecnie CEpist. 111, s.427n).

A wcześniej, o godz. 17-00 te same intencje przedstawi Panu na ołtarzu przez Niepokalane Serce NMP – ks.  Adam Skwarczyński
Link do wirtualnego spaceru po klasztorze OO. Franciszkanów w  Jarosławiu:
kliknij


Kategoria: Aktualności Tagged: czuwanie w Jarosławiu, I sobota miesiąca, ks. Adam Skwarczyński, o. J. Witko, św. O. Pio

Andrzej Duda podniósł hostię, którą porwał wiatr… bo Duch Św. wieje kędy chce…

$
0
0

Symptomatyczna sytuacja. Wiatr porwał hostię z ołtarza. Podniósł ją Andrzej Duda..

Podczas Mszy świętej na uroczystych obchodach VIII Święta Dziękczynienia na Polach Wilanowskich w Warszawie wiatr porwał Hostię. Z ziemi podniósł ją prezydent – elekt. Ten obrazek mówi więcej niż słowa:

Wszędzie czytamy: „wiatr porwał” …. a wiatr jest synonimem DUCHA ŚWIĘTEGO – więc sam Duch powiał, kędy chciał!
Pamiętajmy że św. Faustyna była osobą konsekrowaną, ale kobietą, a Pan Jezus też spoczął na jej rękach.

Ku przypomnieniu:
„W pewnej chwili powiedział mi Jezus: opuszczę ten dom . . . ponieważ są w nim rzeczy, które mi się nie podobają. I wyszła Hostia z Tabernakulum i spoczęła na rękach moich, a ja z radością włożyłam ją do Tabernakulum. Powtórzyło się to drugi raz, a ja `uczyniłam z nią to samo, jednak powtórzyło się to trzeci raz, ale Hostia przemieniła się w żywego Pana Jezusa i rzekł do mnie Jezus: Ja dłużej tu nie zostanę, a w duszy mojej nagle obudziła się moc miłości ku Jezusowi i powiedziałam – a ja nie puszczę Cię, Jezu, z domu tego. I znowu znikł Jezus, a Hostia spoczęła na rękach moich. Znów włożyłam ją do kielicha i zamknęłam w Tabernakulum. I pozostał z nami Jezus. Starałam się trzy dni odprawić adoracje wynagradzającą.” (Dz 44)


Kategoria: Aktualności Tagged: Andrzej Duda, Duch Święty, hostia, kard. K. Nycz

Kazali mu wyznać, że Hitler jest bogiem – odmówił, oddał życie w niesamowitych męczarniach

$
0
0

7 czerwca 1943 r., podczas jednego z apeli SS-mani kazali mu klęknąć i wyznać przed wszystkimi, że Adolf Hitler jest bogiem. Bestialsko skatowany za odmowę, został odniesiony do szpitala obozowego, gdzie zmarł. Następnego dnia jego ciało zostało spalone w krematorium.
Ks. Edmund Kałas jest jednym z 122 Sług Bożych, wobec których w 2003 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny drugiej grupy polskich męczenników z okresu II wojny światowej.

Kazali mu wyznać, że Hitler jest jego bogiem

Pochodzący z Kujaw ks. Edmund Kałas od 1926 r. należał do Zgromadzenia Misjonarzy Świętej Rodziny. Przed wojną wyjechał do pracy duszpasterskiej we Francji, w ramach Polskiej Misji Katolickiej. W okupowanym przez Niemców kraju nie tylko krzewił wiarę, ale był też kurierem francusko-polskiej organizacji podziemnej…

Urodził się 15 lutego 1899 r. w Wierzchucinie Królewskim na Kujawach, w niezamożnej rodzinie chłopskiej. W r. został powołany do armii pruskiej i wysłany na front francuski. Walczył pod Verdun, gdzie został ranny. Po wojnie powrócił do rodzinnego domu.
W 1920 r. został powołany do Wojska Polskiego, walczył w wojnie z bolszewikami.

W maju 1921 r. zwolniony z wojska pomagał w gospodarstwie. W 1923 r. podjął pracę w sądzie powiatowym w Bydgoszczy, by w ten sposób zarobić pieniądze na studia w seminarium duchownym. Jego prośba o przyjęcie do seminarium w Poznaniu spotkała się z odmową, gdyż przekroczył maksymalny dopuszczalny wiek.

W 1926 r. został przyjęty do nowicjatu Misjonarzy Świętej Rodziny w Górce Klasztornej. Pierwszą profesję zakonną złożył rok później. W czerwcu 1932 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk kard. Augusta Hlonda w katedrze poznańskiej.

Jako duszpasterz pracował w różnych placówkach w kraju. Był wykładowcą i prefektem w kolegium wieluńskim, gdzie uczył łaciny. Od 1935 r. w Górce Klasztornej pełnił funkcję mistrza nowicjatu oraz piastował wiele innych odpowiedzialnych stanowisk. W 1938 r. został skierowany do Francji, gdzie w ramach Polskiej Misji Katolickiej pełnił pracę duszpasterską wśród miejscowej Polonii. Tam też zastała go II wojna światowa.

W 1940 r. został kapelanem obozu kombatantów w Livron par Caylus. Jako duszpasterz pracował w schroniskach w Alvignac i Montlucon, aż wreszcie podjął pracę w jednym z największych ośrodków polskich w środkowej Francji, w Rossieres.

Jednocześnie pełnił funkcję kuriera francusko-polskiej organizacji konspiracyjnej „Visigoths-Lorraine”, która zajmowała się działalnością wywiadowczą, dywersyjną oraz przerzutem żołnierzy polskich i lotników alianckich zbiegłych z niewoli niemieckiej do Wielkiej Brytanii oraz Afryki Północnej.

Aresztowany przez gestapo za kolportowanie broszury prymasa Hlonda „Le Defi”, demaskującej zbrodnie niemieckie w Polsce, i udzielanie sakramentów świętych więźniom, przebywał w więzieniach Bourges i Compiegne, a w kwietniu 1943 r. został wywieziony do obozu Mauthausen.

Wyróżniał się jako człowiek wielkiej wiary, gorliwości i całkowitej ufności woli bożej. Wiernie, mężnie i z radością realizował swoje powołanie, nie narzekał na przeciwności. Odznaczał się wyjątkowym posłuszeństwem, odwagą, pokorą i wielką kulturą osobistą.

7 czerwca 1943 r., podczas jednego z apeli SS-mani kazali mu klęknąć i wyznać przed wszystkimi, że Adolf Hitler jest bogiem. Bestialsko skatowany za odmowę, został odniesiony do szpitala obozowego, gdzie zmarł. Następnego dnia jego ciało zostało spalone w krematorium.

Ks. Edmund Kałas jest jednym z 122 Sług Bożych, wobec których w 2003 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny drugiej grupy polskich męczenników z okresu II wojny światowej.

opr. Paweł Brojek
Źródło: meczennicy.pelplin.pl,
Za: http://www.prawy.pl

*******

[…]  Ksiądz Kałas pomagał w przerzucaniu żołnierzy, oficerów i lotników, należąc do ruchu Oto list naocznego świadka męczeństwa Ks. Kałasa. Naoczny świadek, Francuz był ateistą, nie miał nic wspólnego z wiarą w Boga.

Oto słowa z listu tego świadka – Francuza ateisty:

–          „ W kilka dni po naszym zapoznaniu się… młodzi essesmani przyszli pewnego dnia po waszego nieszczęśliwego kolegę. Zgromadzili cały obóz, przed wszystkimi kazali mu klęknąć i wyznać, że Hitler jest jego bogiem. Odmówił. Za to został niemiłosiernie skatowany. Jego męka trwała całe popołudnie. Mdlał pod razami młodych siepaczy. Sponiewierany i zmasakrowany nie do poznania, został następnie odniesiony do szpitala obozowego, skąd nazajutrz dowiedzieliśmy się, że poszedł na spalenie do pieca krematorium. Bez słowa skargi znosił swe katusze”. Działo się to 7 czerwca 1943 roku.
Za: kliknij


Kategoria: Wydarzenia Tagged: ks. Edmund Kałas

O. Józef Witko – Modlitwa uwolnieniowa naszych rodzin. Jarosław, 6 czerwca 2015

O wywoływaniu duchów, wróżeniu i innych formach okultyzmu raz jeszcze – sprawy różne

$
0
0

Bijemy na alarm – szatan zbiera straszne żniwo wśród uczniów i młodzieży

W ostatnim czasie przybyło kilka bardzo ważnych spraw, które mają jeden wspólny mianownik – okultyzm i jego straszne skutki.
1) Karo pisze:
Uwaga, ostrzeżenie dla rodziców, nauczycieli, ludzi, którzy mają wpływ na dzieci wieku szkolnego: wczoraj przeraziłam się, przychodzi mi uczennica10 lat na lekcję instrumentu i mówi, że jutro (tj. dziś) jadą na zieloną szkołę i opowiada, że kilku chłopaków chce wziąć świeczki (10 lat!) i o północy wywoływać 3 razy krwawą mery ! Powiedziałam, że ma to jutro zgłosić wszystkim opiekunom wycieczki, obiecała, że to zrobi. Włosy stają dęba, przestrzegłam ją też żeby pod żadnym pozorem nie uczestniczyła w takich rzeczach. Rodzice uprzedzajcie dzieci, wychowawcy pilnujcie uczniów!

2) Halina pisze:
Niestety robią w klasach i nie tylko na przerwach ale też na lekcjach. Mój syn mi opowiadał, jak to „na matmie” chłopaki wywoływali Charliego, co gorzej, nauczyciele w gimnazjum czasami boją się odezwać znając agresję młodzieży, nauczycieli ma się za nic i nikt ich nie słucha :(

3) KasiaJa pisze:
ZGROZA !!! Czego się dzisiaj dowiedziałam!!! Dzieciaki z naszej szkoły w klasach wywołują demona Charliego – pobierają „instrukcję” jedne od drugich, jak to się robi! Przestrzegajmy – To nie jest zabawa!!! KAŻDE wywoływanie kończy się opętaniem albo dręczeniem.

*******
Sprawy różne

4) Andżelika P pisze na maila:
Witam!
Mam  pewne pytanie.
Od dłuższego czasu przeżywam nawrócenie, nie będę wchodzić w szczegóły…
Dziś w pracy słuchałam https://www.youtube.com/watch?v=HXoWlo3YzAo
W 26 minucie ksiądz mówi o 27 letniej dziewczynie, która zajmowała się okultyzmem, wróżbami, sama wróżyła z kart. To bardzo pasuje do mnie….. Proszę powiedzieć, jak myślicie, czy to tylko przypadek i chodziło o jakąś osobę, która była tamtego dnia w kościele, czy może naprawdę  o mnie?
Dodam, że dopiero przygotowuję się do spowiedzi generalnej, do Komunii Św. przystąpiłam kilka tygodni temu, teraz chodzę na Msze  Św., ale dopóki nie wyspowiadam się, nie chodzę do Komunii, za którą bardzo tęsknię…. co jest też nowym uczuciem.
Słuchając nagrania dzisiaj leciały mi łzy, czułam się poruszona, miałam dziwne uczucie w brzuchu… Słuchałam tego fragmentu dwa razy, w którym jest mowa o dziewczynie z opisu jak ja.
Proszę o opinię…
Czytałam, że admin został uleczony słuchając nagrania… :)
Szczęść Boże i czekam na odpowiedź, bo nie daje mi to spokoju.

5) O. Maciej Bagdziński przysłał mi zdjęcia oryginalnych dokumentów dotyczących Patrycji Talbot
Paweł napisał, że kościół zajął stanowisko negatywne kliknij, ale Paweł nie ma najnowszych informacji. Mam już zdjęcia ale czekam na tłumaczenie tych dokumentów (dziś załączam jedno zdjęcie) i zrobię oddzielny wpis. I to jest droga posłuszeństwa w Kościele – czy tak postąpiła MBM i inni fałszywi prorocy, którzy nie poddali się badaniom kościelnym (np. Żywy Płomień, M Kordas i inni) i „mają się dobrze” Za to posłuszni Kościołowi jak np. Myrna Nazzour czy Patrycja Talbot albo Alan Ames są wciąż obiektem licznych ataków

46) O rekolekcjach
Powiem wprost – nie wiem, czy się odbędą. Najpierw zgłosiło się wiele osób, ale na dziś mam tylko 13 osób. Nie wiem, czy to post o chlebie i wodzie jest tego przyczyną, czy co innego. Jeżeli do 20 czerwca nie będzie chociaż 25-30 osób, rekolekcje się nie odbędą a zaliczki każdemu odeslę.


Kategoria: Wydarzenia

Wywołują ducha Charlie i masowo trafiają do szpitala z „niewyjaśnionymi dolegliwościami” – krzyczą i bełkocą!!!

$
0
0

Szał na demoniczną grę. Nastolatki trafiają do szpitala z „niewyjaśnionymi dolegliwościami”

Media społecznościowe ogarnęło szaleństwo na punkcie demonicznej gry „Charlie Charlie Challenge”. Polega ona na przywoływaniu meksykańskiego demona „Charliego” za pośrednictwem kartki i dwóch ołówków, które pełnią rolę tablicy Quija.

Nastolatki między innymi w Kolumbii i na Dominikanie trafili do szpitala z objawami „masowej histerii” i innymi niewyjaśnionymi dolegliwościami.

Brytyjski „The Daily Mail” podaje, że nawet sami lekarze w Republice Dominikańskiej mówią, iż kilkoro dzieci zostało „opętanych przez szatana” po tym, jak bawiły się w przywoływanie demona. W jednej ze szkół we wschodniej części tego niewielkiego kraju na Karaibach, panuje istny szał na przywoływanie „Charliego”.

Mieszkańcy Dominikany znani są z tego, że chętnie eksperymentują z magią. Miejscowa stacja telewizyjna „Telenoticias” poinformowała, że u osób, które eksperymentowały z grą widoczne były objawy „masowej histerii”. Na ich ciałach pojawiły się także siniaki.

Lekarz Kelven Guerrero ze szpitala w Hato Mayor del Rey stwierdził: – Dla dziecka bardzo niebezpieczne jest przywoływanie demonów i eksperymentowanie ze zjawiskami paranormalnymi. Może to powodować poważną traumę i liczne dolegliwości.

Medyk wyjaśnił, że dziecko chcące grać w „Charlie Charlie Challnege” musi prosić o pozwolenie „Charliego.” Musi także prosić go o pozwolenie na zakończenie gry. Wielokrotnie zdarzyło się tak, że „Charlie” nie wyraził zgody i to spowodowało wielką histerię u dzieci.  

 Do szpitala trafili także kolumbijscy nastolatkowie, którzy po eksperymentach z „Charliem” krzyczeli i bełkotali. Nie stwierdzono u nich żadnych dolegliwości fizycznych, a jedynie zdiagnozowano objawy „masowej histerii”.

Pierwsza wersja gry pojawiła się na YouTube w czerwcu 2014 roku jako „Jugando Charlie Charlie.” W styczniu tego roku na jednym z blogów ukazały się zasady gry. Obecnie setki nastolatków rozsyła nagranie video z grą z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych, Szwecji i Singapuru.

Gra zabroniona jest w szkołach na Dominikanie. Miejscowi duchowni przestrzegają młodych ludzi przed eksperymentowaniem ze zjawiskami paranormalnymi. – Dzieci otwierają się na działanie szatana. Szatan przychodzi, by niszczyć i zabijać. Ta gra jest dokładnie po to – mówi ksiądz Fernando Betancourt.
Za: pch24

*******
Inni w Twojej obecności wywołują ducha Charliego – Ty przyzywaj Ducha Świętego

Nauczmy dzieci wołać „Przyjdź Duchu Święty” – słowami lub pieśnią i gdy staną w obliczu takiej sytuacji: szkoła, wycieczka szkolna, obóz, kolonie – zbliżają się wakacje) niech z całą mocą przyzywają Ducha Świętego – to jest Trzecia Osoba Trójcy Świętej, Bóg Duch  Święty.
Jest wiele pieśni do Ducha Świętego – np. ta:

 


Kategoria: Aktualności, Zagrożenia duchowe Tagged: duch Charlie, masowa histeria, opętania

12 czerwca – Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa

$
0
0

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa

Serc 1
Czerwiec to miesiąc w sposób szczególny poświęcony czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Kult Serca Jezusowego wywodzi się z czasów średniowiecza; początkowo miał charakter prywatny, z czasem ogarnął szerokie rzesze społeczeństwa.
Mistyka średniowiecza łączyła kult Serca Jezusowego w bardzo żywym nabożeństwem do Najświętszej Rany boku Jezusa. Do najwcześniejszych, którzy w Ranie boku, otwartej włócznią żołnierza, odnaleźli Serce Boże, należy nieznany autor poetyckiego utworu Winny szczep mistyczny. Mówi w nim, że właśnie w tej Ranie odnalazł Serce Boże, że spocznie przy Nim, że się już z Nim nie rozstanie. Cały zakon św. Dominika Guzmana – dominikanie – bardzo wcześnie przyswoił sobie nabożeństwo do zranionego boku i Serca Pana Jezusa. W piątek po oktawie Bożego Ciała, a więc w dzień, który Chrystus wybrał sobie na święto Jego Serca, dominikanie odmawiali oficjum o Ranie boku Pana Jezusa.
Warto wymienić przynajmniej kilku świętych i błogosławionych, którzy wyróżniali się w średniowieczu szczególnym nabożeństwem do Serca Pana Jezusa; w tym Sercu znaleźli dla siebie źródło szczególnej radości i uświęcenia:

Św. Mechtylda (1241-1298) za zachętą samego Pana Jezusa wchodziła do Jego Serca i w nim spoczywała. Jezus oddawał jej swoje Serce jako znak zawartego z nią przymierza. Pewnego dnia w czasie spotkania Pan tak mocno przycisnął jej serce do swojego Serca, że miała wrażenie, że odtąd te dwa serca stanowią jedno. Mechtylda każdego rana witała Boże Serce i każdego wieczora czule je żegnała.

Podobnym przywilejem cieszyła się młodsza siostra Mechtyldy, św. Gertruda(1250-1303). Jej zasadnicze dzieło, które wsławiło jej imię po całej Europie, toPoseł Bożej pobożności. Jest to prawdziwy poemat o miłości Boga do duszy i duszy do Boga. Jego zaś źródłem jest Najświętsze Serce Syna Bożego. Można powiedzieć, że Gertruda obcowała z Sercem Jezusowym na co dzień.

Do św. Małgorzaty z Kortony (1252-1297) Pan Jezus odezwał się pewnego dnia: „Połóż twe ręce na ranach moich rąk!” Na to święta: „Nie, Panie!” W tej chwili otwarła się rana boku Chrystusa i święta ujrzała w niej Serce Zbawcy.

Od XVII wieku nabożeństwo do Serca Pana Jezusa staje się własnością ogółu wiernych i całego Kościoła. Przyczyniło się do tego dwoje świętych: św. Jan Eudes i św. Małgorzata Maria Alacoque. Pierwszy działał bardziej z własnej inicjatywy, natomiast św. Małgorzata – pod wpływem nakazów, jakie otrzymała od samego Chrystusa, który chciał się jej pośrednictwem posłużyć.

W dekrecie o heroiczności cnót z 1903 r. Św. Jan Eudes jest nazwany „twórcą liturgicznego kultu Serca Jezusa i Maryi”. W breve beatyfikacyjnym czytamy wprost: „Płonąc sam szczególną miłością ku Najświętszym Sercom Jezusa i Maryi, powziął pierwszy – a nie było to bez natchnienia Bożego – myśl publicznego kultu ku ich czci. Należy go przeto uważać za ojca tego, tak miłego nam nabożeństwa. (…) Był także tego kultu doktorem, albowiem ku czci obu Serc ułożył oficjum i Mszę świętą. Był wreszcie ich apostołem, bo całym sercem przykładał się do szerzenia tego zbawiennego nabożeństwa”. Jan Eudes chciał, aby ono było własnością wszystkich. Nowością, którą wprowadził, było również to, że nabożeństwo do Serca Pana Jezusa łączył ściśle z nabożeństwem do Serca Maryi. Nie umiał tych dwóch Serc rozłączyć. Nabożeństwo do tych dwóch Serc wprowadził także do liturgii Kościoła.
Jan Eudes postawił sobie za program swojej kapłańskiej misji szerzenie kultu i nabożeństwa do Serca Pana Jezusa i do Serca Maryi: niezmordowanym słowem, pismami i dziełami. Założył także ku czci tych dwóch Serc i pod ich imieniem osobną rodzinę zakonną (1641), aby kapłani tegoż zgromadzenia ex professo oddawali się szerzeniu nabożeństwa do tych dwóch Serc. Ku czci tych dwóch Serc przepisuje swoim synom duchownym osobne nabożeństwa i modlitwy, wśród nich piękne pozdrowienie: Ave Cor sanctissimum, ave Cor amantissimum Jesu et Mariae! W roku 1643 poleca w swoim zakonie obchodzić uroczyście święto Najświętszego Serca Maryi (8 lutego) oraz Serca Pana Jezusa (20 października). Układa oficjum na te święta. W roku 1648 wydaje książeczkę O nabożeństwie do Najświętszego Serca Jezusa i Maryi. W roku 1670 otrzymuje od teologów aprobatę tekstów Mszy świętej i oficjum o Najświętszym Sercu Pana Jezusa.

Jednak główna zasługa w rozpowszechnieniu nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa przypada skromnej zakonnicy, wizytce, św. Małgorzacie Marii Alacoque (1647-1690). Żyła ona w tym samym wieku i czasie, co św. Jan Eudes, ale w zupełnym ukryciu w klasztorze w Paray-le-Monial. 27 grudnia 1673 roku Małgorzata dopuszczona została do tego, by spoczęła na Sercu Jezusowym. Pan Jezus pokazując jej swoje Serce pełne ognia, rzekł do niej: „Moje Boskie Serce tak płonie miłością ku ludziom, że nie może dłużej utrzymać tych płomieni gorejących, zamkniętych w moim łonie. Ono pragnie rozlać je za twoim pośrednictwem i pragnie wzbogacić ludzi swoimi Bożymi skarbami”. Następnie Jezus wziął serce Małgorzaty i umieścił je symbolicznie w swoim Sercu. Potem już przemienione i jaśniejące oddał Małgorzacie. Usłyszała pocieszające słowa: „Dotąd nosiłaś tylko imię mojej sługi. Dzisiaj daję ci inne imię – umiłowanej uczennicy mojego Serca”.
Drugie objawienie miało miejsce na początku roku 1674. Pan Jezus ponownie objawił Małgorzacie swoje Serce i wymienił dobrodziejstwa i łaski, jakie przyrzeka czcicielom swojego Serca. „To nabożeństwo – pisze św. Małgorzata – jest ostatnim wysiłkiem Jego miłości i będzie dla ludzi jedynym ratunkiem w ostatnich czasach”. Wśród różnych form czci Pan Jezus zażądał czci także wizerunków swojego Serca.
W tym samym roku 1674 miało miejsce trzecie z wielkich objawień. W czasie wystawienia Najświętszego Sakramentu pojawił się Świętej Pan Jezus „jaśniejący chwałą, ze stygmatami pięciu ran, jaśniejącymi jak słońce”. Pan Jezus ponownie odsłonił swoją pierś i pokazał swoje Serce w pełnym blasku. Zażądał, aby w zamian za niewdzięczność, jaka spotyka Jego Serce i Jego miłość, okazaną rodzajowi ludzkiemu, dusze pobożne wynagradzały temuż Sercu zranionemu grzechami i niewdzięcznością ludzką. Zażądał, aby w duchu wynagrodzenia w każdą noc przed pierwszym piątkiem miesiąca odbywała się godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu (tzw. godzina święta) oraz aby Komunia święta w pierwsze piątki miesiąca była ofiarowana w celu wynagrodzenia Boskiemu Sercu za grzechy i oziębłość ludzką.
Wreszcie w piątek po oktawie Bożego Ciała, 10 czerwca 1675 roku, nastąpiło ostatnie wielkie objawienie. Kiedy Małgorzata klęczała przed tabernakulum w czasie nawiedzenia Najświętszego Sakramentu, ukazał się jej Chrystus, odsłonił swoje Serce i powiedział: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że nie szczędziło niczego aż do zupełnego wyniszczenia się dla okazania im miłości, a w zamian za to doznaje od większości ludzi tylko gorzkiej niewdzięczności, wzgardy, nieuszanowania, lekceważenia, oziębłości i świętokradztw, jakie oddają mu w tym Sakramencie Miłości. Lecz najbardziej boli Mnie to, że w podobny sposób obchodzą się ze Mną serca służbie mojej szczególnie poświęcone. Dlatego żądam, aby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto ku czci mojego Serca i na wynagrodzenie Mi przez Komunię i inne praktyki pobożne zniewag, jakich doznaję. W zamian za to obiecuję ci, że Serce moje wyleje hojne łaski na tych wszystkich, którzy w ten sposób oddadzą Mu cześć lub przyczynią się do jej rozszerzenia”.
Pan Jezus dał św. Małgorzacie Alacoque dwanaście obietnic, dotyczących czcicieli Jego Serca:

serce 2
Stolica Apostolska dopiero po ścisłych i dokładnych badaniach zezwoliła na obchodzenie święta, jak i na cześć wizerunków Jezusowego Serca w formach dzisiaj powszechnie przyjętych. Po raz drugi Kościół pośrednio zatwierdził objawienia, dane św. Małgorzacie Marii Alacoque, kiedy po surowym procesie wyniósł ją do chwały ołtarzy. Jej beatyfikacja odbyła się w roku 1864, a kanonizacja w roku 1920. Pierwszym z papieży, który zatwierdził nabożeństwo do Serca Pana Jezusa a także święto dla niektórych diecezji i zakonów, był Klemens XIII. Uczynił to w roku 1765 – a więc prawie w sto lat po wspomnianych objawieniach. Decydującym jednak w tej sprawie stał się memoriał biskupów polskich wysłany do tego papieża w 1765 roku. Memoriał podaje najpierw historyczny przegląd kultu, a następnie uzasadnia bardzo głęboko godziwość i pożytki płynące z tego nabożeństwa. Papież Pius IX w roku 1856 rozszerzył święto Serca Pana Jezusa na cały Kościół. Leon XIII 31 grudnia 1899 roku oddał Sercu Jezusowemu w opiekę cały Kościół i rodzaj ludzki.

Kościół widzi w nabożeństwie do Serca Jezusowego znak miłości Boga ku ludziom. Chce także rozbudzić w sercach ludzkich wzajemną miłość ku Bogu poprzez to nabożeństwo. Sam Chrystus nadał temu nabożeństwu wybitnie kierunek ekspiacyjny: ma nas ono uwrażliwiać na grzech, mobilizować w imię miłości Chrystusa do walki z nim oraz do wynagradzania za tych, którzy najwięcej ranią Boże Serce. Bóg jest miłością. Z miłości Bożego Serca istnieje cały wszechświat i rodzaj ludzki. Kiedy zaś rodzaj ludzki sprzeniewierzył się Panu Bogu, swojemu Stwórcy, Bóg nie przestał go miłować. Dowodem tej niepojętej miłości było to, że dał swojego Syna. Uosobieniem tej największej Bożej miłości jest Serce Jezusowe. Ta właśnie miłość dla rodzaju ludzkiego kazała Jezusowi przyjść na ziemię, przyjąć dla zbawienia rodzaju ludzkiego okrutną mękę i śmierć. Z miłości tego Serca powstał Kościół, sakramenty święte, a wśród nich Sakrament Miłości – Eucharystia.
Nabożeństwo do Serca Jezusowego nakłada również zobowiązania. Człowiek nie powinien nadużywać dobroci Bożego Serca. Powinien mieć do tego Serca nieograniczone zaufanie. Dlatego może i powinien uciekać się do Serca Jezusa we wszystkich swoich potrzebach. Nie powinien jednak ranić tegoż Serca na nowo grzechami. Kiedy jednak słabość ludzka na nowo pchnie nas w bagno grzechu i w niewolę szatana, mamy prawo zawsze ufać w miłosierdzie Boże, które gotowe jest przyjść nam z pomocą i nas wybawić.
Nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusowego skłania również do aktów pokutnych za grzechy innych. Kto miłuje Boże Serce, ten będzie starał się temu Sercu wynagradzać za grzechy braci. Tak więc nabożeństwo to budzi także świadomość i odpowiedzialność społeczną. Nabożeństwo do Serca Jezusowego nagli do naśladowania cnót tego Serca – a przede wszystkim miłości we wszelkich jej przejawach.

Istnieją rozmaite formy czci Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Pierwszą z nich jest coroczna uroczystość, obchodzona w piątek po oktawie Bożego Ciała.
Miesiąc czerwiec jest miesiącem Serca Jezusowego; szczególnym orędownikiem tej formy kultu był papież Leon XIII (+ 1903) i jego następcy.
Często spotyka się także wizerunki Serca Jezusowego: w postaci medalików, obrazków, obrazów ściennych, figur. Liczne są także świątynie poświęcone Sercu Jezusa – w samej Polsce jest ich ok. 400.
Wiele narodów i państw poświęciło się Sercu Pana Jezusa, m.in. Ekwador, Kolumbia, Belgia, Hiszpania, Francja, Meksyk, Polska. Istnieją też zakony pod nazwą Serca Jezusowego – m.in. sercanki, siostry Sacre Coeur, siostry urszulanki Serca Jezusa Konającego.
Istnieją także konkretne pobożne praktyki ku czci Serca Jezusowego. Godzina święta wywodzi się od św. Małgorzaty Marii Alacoque. Pan Jezus wyraził życzenie, aby wierni w nocy z czwartku na pierwszy piątek miesiąca adorowali chociaż przez godzinę Najświętszy Sakrament dla uczczenia konania Chrystusa w Ogrodzie Oliwnym. Praktykę tę przyswoiło sobie bardzo wiele parafii, odprawiając specjalne adoracje w godzinach wieczornych. Pan Jezus dał także św. Marii Małgorzacie obietnicę, że kto przez dziewięć kolejnych pierwszych piątków przystąpi do Komunii świętej i ofiaruje ją jako wynagrodzenie za grzechy własne i rodzaju ludzkiego, temu Boże Serce zapewni miłosierdzie w chwili zgonu, że nie umrze bez Jego łaski. Kościół wprawdzie nie zaaprobował urzędowo tej obietnicy, pozwala jednak ufać, że zostanie ona wypełniona. Praktyka ta przyczyniła się do spopularyzowania zwyczaju częstej Komunii świętej. Pierwsze litanie do Najświętszego Serca Jezusowego powstały w XVII wieku. Obecna pochodzi z wieku XIX. Jej początek miał miejsce w klasztorze francuskich wizytek. Zatwierdził ją do odmawiania publicznego papież Leon XIII 2 kwietnia 1889 roku. On też dołączył do litanii akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Papież Pius XI dodał akt wynagrodzenia Sercu Jezusowemu,który nakazał odmawiać co roku w uroczystość Serca Jezusowego.


Kategoria: Aktualności Tagged: Najświętsze Serce Pana Jezusa

Andrzej Duda: Nie zabraniajcie mi się modlić!

Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny – módl się za nami!

$
0
0

Liturgiczne święta Matki Bożej idą zwykle równolegle ze świętami Pana Jezusa. Tak więc Kościół obchodzi: Boże Narodzenie (25 XII) i Narodzenie Najświętszej Maryi (8 IX), Ofiarowanie Chrystusa w świątyni (2 II) i Ofiarowanie Maryi w tejże świątyni (21 XI), Wielki Piątek i Matki Bożej Bolesnej (15 IX), Wniebowstąpienie Pana Jezusa i Wniebowzięcie Maryi (15 VIII), Serca Pana Jezusa i Serca Maryi (dzień później), Chrystusa Króla i Maryi Królowej (22 VIII).

O Sercu Maryi jako pierwszy pisze św. Łukasz (Łk 2, 19. 51). Pierwsze ślady kultu Serca Maryi napotykamy już w XII w. I tak o Sercu Maryi wspominają: św. Azelm (+ 1109), jego uczeń Eudmer (+ 1124), Hugo od św. Wiktora (+ 1140), św. Bernard (+ 1153), św. Herman Józef (+ 1233), św. Bonawentura (+ 1274), św. Albert Wielki (+ 1303), Tauler (+ 1361), bł. Jakub z Voragine (+ 1298), św. Mechtylda (+ 1299), św. Gertruda Wielka (+ 1303), św. Brygida Szwedzka (+ 1373) i inni. Na wielką skalę kult Serca Maryi rozwinął św. Jan Eudes (1601-1680). Kult, który szerzył, nosił nazwę Najświętszego Serca Maryi lub Najsłodszego Serca Maryi. Jak wiemy, łączył go ze czcią Serca Pana Jezusa. Odtąd powszechne są obrazy Serca Jezusa i Serca Maryi. Najwięcej jednak do rozpowszechnienia czci Serca Maryi przyczynił się ks. Geretes, proboszcz kościoła M.B. Zwycięskiej w Paryżu. W roku 1836 założył on bractwo M.B. Zwycięskiej, mające za cel nawracanie grzeszników przez Serce Maryi. W roku 1892 bractwo liczyło 20 milionów członków. W objawieniu „Cudownego Medalika Matki Bożej Niepokalanej”, jakie otrzymała w roku 1830 św. Katarzyna Laboure, są umieszczone dwa Serca: Jezusa i Maryi. Św. Antoni Maria Klaret (+ 1870) Niepokalane Serce Maryi ustanowił Patronką swojego zgromadzenia. Co więcej, Serce Niepokalane Maryi umieścił w herbie tegoż zakonu.

W wieku XIX rozpowszechniło się nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi dla podkreślenia Jej przywileju niepokalanego poczęcia i wszystkich skutków, jakie ten przywilej na Maryję sprowadził. To nabożeństwo w ostatnich dziesiątkach lat stało się powszechne. Początek temu nabożeństwu dało ogłoszenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Maryi przez papieża Piusa IX w roku 1854, jak też objawienia Matki Bożej w Lourdes (1858). Najbardziej jednak przyczyniły się głośne objawienia Matki Bożej w Fatimie w roku 1917.

Dnia 13 maja 1917 roku w samo południe kiedy troje dzieci: Łucja (lat 10), jej brat cioteczny Franciszek (lat 9) i Hiacynta (siostra Franciszka lat 7) w odległości 3 km od Fatimy pasły swoje owce, ujrzały nagle silny błysk ognia jakby potężnej błyskawicy, który powtórzył się dwa razy. Zaniepokojone dzieci zaczęły zabierać się do domu zeswymi owcami. Ujrzały nagle na dębie postać Matki Bożej i usłyszały Jej głos: „Nie bójcie się, przychodzę z nieba. Czy jesteście gotowe na wszelkie cierpienia i pokuty, aby sprawiedliwości Bożej zadośćuczynić za grzechy, jakie Jego Majestat obrażają? Jesteście gotowe nieść pociechę memu Niepokalanemu Sercu?” W imieniu trojga odpowiedziała najstarsza Łucja: „Tak jest, bardzo tego chcemy”, Matka Boża poleciła dzieciom, aby przychodziły na to samo miejsce co miesiąc 13 każdego miesiąca. Dzieci wzięły sobie głęboko do serca polecenie z nieba i zadawały sobie w tym czasie najrozmaitsze pokuty i cierpienia na wynagrodzenie Panu Bogu za grzechy ludzkie. W czerwcu Łucja usłyszała od Maryi: „Moje Serce Niepokalane chciałoby Panu Bogu składać dusze odkupione, jako kwiaty przed Jego tronem”. W lipcu Maryja powiedziała: „Musisz ofiarować się za grzechy. Kiedy to będziesz czynić, powtarzaj: «O Jezu, czynię to z miłości dla Ciebie i za nawrócenie grzeszników w łączności z Niepokalanym Sercem Maryi»”. Matka Boża pokazała też dzieciom piekło, a w nim wiele dusz potępionych, aby wzbudzić w nich grozę i tym większe pragnienie ratowania grzeszników od ognia wiecznego. Zażądała także z tej okazji, aby w każdą pierwszą sobotę miesiąca była przyjmowana Komunia święta wynagradzająca. W końcu poleciła: „Gdy będziecie odmawiać różaniec, to na końcu dodajcie: – O Jezu, strzeż nas od grzechu i zachowaj nas od ognia piekielnego, wprowadź wszystkie dusze do nieba, a zwłaszcza te, które wyróżniały się szczególnym nabożeństwem do Niepokalanego Serca Maryi”. 10 grudnia 1925 roku Matka Boża pojawiła się siostrze Łucji, pokazała jej swoje Serce, otoczone cierniami i tak powiedziała: „Spójrz, córko moja, na to Serce otoczone cierniami, którymi ludzie niewdzięczni Mnie ranią. (…) Ty, przynajmniej staraj się Mnie pocieszać i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinę śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia tym wszystkim, którzy w pierwsze soboty pięciu następujących po sobie miesięcy wyspowiadają się, przyjmą Komunię świętą, odmówią różaniec, towarzyszyć Mi będą przez 15 minut w rozważaniu tajemnic różańca świętego w intencji wynagrodzenia”. Episkopat Polski wyprosił u Stolicy Apostolskiej przywilej odprawiania w każdą pierwszą sobotę miesiąca (za wyjątkiem sobót uprzywilejowanych liturgicznie) Mszy świętej o Niepokalanym Sercu Maryi. Warto z tego przywileju korzystać i nadać nabożeństwu odpowiednią oprawę. We wszystkie inne zwykłe soboty można odprawiać Mszę świętą wotywną o Najświętszej Maryi Pannie.

13 października 1942 roku w 15-lecie objawień fatimskich papież Pius XII drogą radiową ogłosił całemu światu, że poświęcił rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu Maryi. Polecił także, aby uczyniły to poszczególne kraje w swoim zakresie. Pierwsza uczyniła to Portugalia z udziałem prezydenta państwa. Polska była wówczas pod okupacją hitlerowską. Prymas Polski, kardynał August Hlond w obecności całego Episkopatu Polski i około miliona pielgrzymów uczynił to 8 września 1946 r. na Jasnej Górze przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Papież Pius XII wysłał z tej okazji osobny list gratulacyjny do Polski (23 grudnia 1946 r.). Jak widać, objawienia fatimskie zawężyły kult Serca Maryi do Jej Serca Niepokalanego. Nadto nadały mu charakter wybitnie ekspiacyjny, w czym bardzo upodobnił się do kultu Serca Pana Jezusa, propagowanego w objawieniach danych św. Małgorzacie Marii Alacoque.

1) NMP

Samo święto Serca Maryi zapoczątkował je św. Jan Eudes już w roku 1643. Wyznaczył je dla swoich rodzin zakonnych na dzień 8 lutego. On to ustanowił zakon pod wezwaniem Serc Jezusa i Maryi, odpowiednie pozdrowienie codzienne wśród współbraci tegoż zakonu i teksty liturgiczne: mszalne i brewiarzowe na dzień święta. Wiemy także, że św. Jan Eudes pierwszy napisał dziełko na temat kultu Serca Maryi. Ukończył je przed samą swoją śmiercią w roku 1680. Wydane zostało drukiem w roku 1681. Papież Pius VII (+ 1823) zatwierdził święto Najśw. Serca Maryi dla niektórych diecezji i zakonów jako święto lokalne. Papież Pius IX (+ 1878) zatwierdził teksty Mszy świętej dla tego święta i oficjum brewiarza. Na cały Kościół wprowadził święto Niepokalanego Serca Maryi papież Pius XII dnia 4 maja 1944 roku. Posoborowa reforma liturgiczna przesunęła je na sobotę po uroczystości Najświętszego Serca Jezusowego.

***
MODLITWA DO NIEPOKALANEGO SERCA MARYI

Modlitwa dawniej obdarzona odpustami przez papieża Piusa VII z 1 lutego 1816 roku

O! Serce Maryi, Matki Boga i Matki naszej, Serce najmiłościwsze, przedmiocie upodobania Trójcy Przenajświętszej i godne wszelkiego uszanowania i miłości Aniołów i ludzi; Serce najpodobniejsze Sercu Jezusowemu, którego jesteś najdoskonalszym obrazem; Serce pełne dobroci, i wielce litujące się nad naszymi nędzami! racz roztopić lodowatość serc naszych i spraw, żeby się zupełnie zwróciły do Boskiego Zbawiciela. Wlej w nie miłość cnót Twoich, zapal je tym ogniem błogosławionym, którym ustawicznie pałasz. Zamknij w Sobie Kościół święty i strzeż go, bądź zawsze jego słodką ucieczką, i jego niezdobytą twierdzą, przeciw wszelkim najazdom nieprzyjaciół jego. Bądź naszą drogą, którą byśmy doszli do Jezusa i kanałem, przez który byśmy odbierali wszystkie łaski potrzebne do zbawienia naszego. Bądź naszym wspomożeniem w potrzebach, naszą pociechą w przykrościach, naszym posiłkiem w pokusach, naszą ucieczką w prześladowaniach, naszą pomocą we wszystkich niebezpieczeństwach, a szczególniej w ostatnich potyczkach życia naszego, gdy śmierć nastąpi, kiedy wszystko piekło sprzysięgnie się przeciwko nam, żeby dusze nasze, jako zdobycz swoją pochłonęło, w owym okropnym i strasznym momencie, od którego wieczność nasza zawisła. A wtenczas o Panno najlitościwsza uczyń to dla nas, żebyśmy doznali słodyczy Serca Twego Macierzyńskiego; a dzielność Twojej powagi u Syna Twego Jezusa niech nam otworzy źródło miłosierdzia i bezpieczną ucieczkę, abyśmy mogli dostać się do nieba i tam Go z Tobą błogosławić, po wszystkie wieki. Amen.

***

Dziś wspominamy Świętego Antoniego z Padwy, prezbitera i doktora Kościoła

2) św. AntoniFerdynand Bulonne urodził się w Lizbonie w 1195 r. Pomiędzy 15. a 20. rokiem życia wstąpił do Kanoników Regularnych św. Augustyna, którzy mieli swój klasztor na przedmieściu Lizbony. Spędził tam dwa lata, po czym przeniósł się do klasztoru w Coimbrze, które to miasto, obok Lizbony, było drugim, najważniejszym ośrodkiem życia religijnego i kulturalnego kraju. Tam zdobył gruntowne wykształcenie teologiczne i w roku 1219 otrzymał święcenia kapłańskie.
W rok potem Ferdynand był świadkiem pogrzebu pięciu franciszkanów zamordowanych przez mahometan w Maroko. Przy tej okazji po raz pierwszy usłyszał o duchowych synach św. Franciszka z Asyżu i natychmiast wstąpił do nich w Olivanez, gdzie osiedlili się przy kościółku św. Antoniego Pustelnika. Z tej okazji Ferdynand zmienił swoje imię na Antoni. Zapalony duchem męczeńskiej ofiary, postanowił udać się do Afryki, by tam oddać swoje życie dla Chrystusa. Jednak plany Boże były inne. Antoni zachorował śmiertelnie i musiał wracać do ojczyzny. Jednakże na Morzu Śródziemnym zastała go burza i zapędziła jego statek na Sycylię. W roku 1221 odbywała się w Asyżu kapituła generalna nowego zakonu. Antoni udał się tam i spotkał się ze św. Franciszkiem (+ 1226). Po skończonej kapitule oddał się pod władzę brata Gracjana, prowincjała Emilii i Romanii, który mu wyznaczył erem w Montepaolo w pobliżu Forli. Czas tam spędzony Antoni wykorzystał na pogłębienie życia wewnętrznego i dla swoich studiów. Ze szczególnym zamiłowaniem zagłębiał się w Pismo święte. Równocześnie udzielał pomocy duszpasterskiej i kaznodziejskiej. Sława jego kazań dotarła niebawem do brata Eliasza, następcy św. Franciszka. Ten ustanowił go generalnym kaznodzieją zakonu.
Więcej na: Ewangelia dla nas


Kategoria: Aktualności Tagged: Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny, Święty Antoni z Padwy

Św. Antoni módl się za nami – egzorcyzm przeciw burzom oraz modlitwa o zwycięstwo nad szatanem

$
0
0

Święty znany jako Antoni z Padwy, nie miał na imię Antoni i nie urodził się w Padwie. Najczęściej jest on wzywany do pomocy w przypadkach zagubienia jakiegoś przedmiotu, co wydatnie ogranicza pole jego możliwości. Przypomnijmy więc fakty i sprostujmy błędne przekonania, związane z jego osobą.

FERDYNAND Z LIZBONY
Ferdynand (Fernando) urodził się w Lizbonie. Jako najbardziej prawdopodobną datę jego urodzin przyjmuje się 15 sierpnia 1195 r. Nie znamynazwiska jego rodziców. Wiemy jedynie, że ojciec miał na imię Marcin, a matka – Maria Teresa. O wczesnym dzieciństwie Ferdynanda nie wiadomo praktycznie nic, poza tym, że do 1210 roku uczęszczał do szkoły przykatedralnej, był nadzwyczaj religijnym chłopcem i żywił głębokie nabożeństwo do Matki Bożej.

Książę ciemności, zgadując, że Ferdynand będzie w przyszłości wielkim świętym, bardzo wcześnie zaczął manifestować swoją obecność. Pewnego dnia, gdy młody człowiek modlił się w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, lampka płonąca przed ołtarzem nagle zgasła i wnętrze świątyni pogrążyło się w mroku. Domyślając się, że chodzi o podstęp szatana, Ferdynand nakreślił palcem na marmurze znak krzyża, a płomień natychmiast zapłonął z powrotem. Zły duch rzucił się do ucieczki, co zostało wyobrażone na jednym z fresków katedry.

Św. Antoni pracował niestrudzenie i odznaczał się niezwykłą pamięcią. Znał on Biblię tak doskonale, że mówiono o nim: „Gdyby wszystkie święte Pisma uległy zniszczeniu, Antoni mógłby podyktować je sekretarzowi, aby w ten sposób zostały odtworzone”.
Trudno zliczyć cuda, jakie towarzyszyły jego krótkiemu życiu (zmarł, mając zaledwie 36 lat). Został kanonizowany w niespełna rok po swojej śmierci, natomiast w 1946 roku, papież Pius XII ogłosił go doktorem Kościoła, nadając mu przydomek  „Doctor Evangelicus”.

Bardzo ważna modlitwa.
Przy każdym krzyżyku należy uczynić ręką znak Krzyża Św.

Jezus Chrystus Król Chwały przyszedł w Pokoju.
  + Bóg stał się człowiekiem
  + i Słowo stało się ciałem.
  + Chrystus narodził się z Dziewicy.
  + Chrystus cierpiał.
  + Chrystus został ukrzyżowany.
  + Chrystus umarł.
  + Chrystus powstał z martwych.
  + Chrystus wstąpił do Nieba.
  + Chrystus zwycięża.
  + Chrystus króluje.
  + Chrystus rządzi.
  + Niechaj Chrystus ochroni nas przed wszelkimi burzami i błyskawicami.
  + Chrystus przeszedł przez ich środek w Pokoju,
  + i Słowo stało się Ciałem.
  + Chrystus jest z nami razem z Maryją.
  + Uciekajcie wy, wrogie duchy, ponieważ Lew z pokolenia Judy, z rodu Dawida zwyciężył.
  + Święty Boże!
  + Święty mocny!
  + Święty i Nieśmiertelny!
  + Zmiłuj się nad nami. Amen!

Modlitwa o zwycięstwo nad szatanem

Odmawiajmy tę modlitwę codziennie przeciw złu ma ona wielką moc
Za zgodą Kurii Diec. Warszawsko-Praskiej z dnia 8.11.1993 r. nr 184/K/93

Boże Ojcze Wszechmogący, Wszechmądry i Wszechpotężny, Stwórco Nieba i Ziemi, Ty, Który w cudowny i nieomylny sposób władasz całym Wszechświatem spraw, aby każdy człowiek wypełniał Twoją Najświętszą Wolę i według niej żył.
Przywróć odwiecznie ustalony porządek, który dałeś stworzeniu. Połóż kres wszelkim poczynaniom szatana, który doprowadzić chce do zniszczenia całej ludzkości i świata; który usilnie stara się zniszczyć każdego człowieka stworzonego przez Ciebie na Twój obraz i podobieństwo.
Obroń nas, Ojcze Niebieski przed wszelkimi jego nienawistnymi poczynaniami, uchroń świat przed zagładą, wszelkimi rodzajami klęsk i wojnami. Wejrzyj na Jezusa Chrystusa, Syna Twego, który niewinnie życie za nas oddał na Krzyżu, aby nas odkupić Krwią swoją.
Prosimy Cię o to za przyczyną Niepokalanej Dziewicy Maryi, Świętego Michała Archanioła, Aniołów i Świętych.
Błagamy Cię przeto Ojcze Niebieski o ratunek i uwolnienie nas z sideł szatana, które ten bezustannie na nas zastawia. Wejrzyj, Ojcze Niebieski, na naszą słabość i nieudolność. Dlatego pokornie błagamy: Przyjdź z pomocą udręczonemu ludowi swemu, połóż kres panowaniu szatana. Święty Michale Archaniele, stań jeszcze raz na czele swego Niebieskiego Wojska i z Twym okrzykiem „Któż jak Bóg” – przyjdź nam z pomocą w tej nierównej walce dobra ze złem, aby pokój znów zapanował nad światem. Amen.

Zdjęcia z dzisiejszej uroczystości odpustowej

Click to view slideshow.

Kategoria: Aktualności, Pomoc duchowa Tagged: egzorcyzm przeciw burzom, św. Antoni

Kuria Rzymska: Możliwe zmiany w liturgii. Powrót łaciny i „ad orientem”

$
0
0

Kard. Robert Sarah, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, zasugerował zmiany w liturgii. Chodzi o wyraźniejsze podkreślenie ciągłości obecnego rytu z rytem Mszy Wszechczasów.

Kard. Robert Sarah, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, zasugerował zmianę w liturgii. Wyrażając swoje głębokie uznanie dla postanowień II Soboru Watykańskiego w tym zakresie, wezwał do bardziej wiernego wcielania w życie tekstu konstytucji „Sacrosanctum concilium”.
Bardzo krytycznie ocenił rozmaite nadinterpretacje nauczania soborowego dotyczącego „aktywnego udziału” w liturgii.

Zasugerował, że obecna forma liturgiczna powinna w doskonalszy sposób kontynuować formę poprzednią. „Liturgia jest w istocie działaniem Chrystusa” – napisał kardynał na łamach L’Osservatore Romano z 12 czerwca. „Jeżeli ta żywotna zasada nie jest przyjmowana w wierze, to liturgia może stać się dziełem ludzkim, samocelebracją wspólnoty” – dodał. Wyjaśnił następnie, że zasada aktywnej partycypacji w liturgii – participatio actuosa – nie oznacza, że trzeba coś robić. Przeciwnie, oznacza, że należy dać się „porwać” Chrystusowi, towarzyszyć Mu w Jego ofierze.

Kardynał bardzo mocno zwrócił się też przeciwko tym kapłanom, którzy stawiają siebie w centrum liturgii, robiąc z niej swoiste przedstawienie. Powołał się tu na nauczanie Ojca Świętego Franciszka. Wskazał też, że należałoby, by kapłan i wierni zwracali się w niektórych momentach w kierunku wschodu – ad orientem, co pozwoliłoby wprząc się w dzieło kultu Boga oraz odkupienie dokonywanego za sprawą Chrystusa. Kardynał wyjaśnił, że Mszę powinno sprawować się ad orientem zwłaszcza w katedrach, gdzie życie liturgiczne musi być szczególnie przykładne.

Purpurat wskazał też, powołując się na „Sacrosactum concilium”, że  wierni powinni móc odmawiać czy śpiewać niektóre części Mszy zwykłego rytu po łacinie. Liturgia „nie może być miejscem nieposłuszeństwa wobec wymogów Kościoła” – napisał kardynał.

Należy zauważyć, jak dodał, że Msza święta nie może być budowana na bazie „hermeneutyki zerwania”. W nadchodzącej edycji Mszału Rzymskiego należy w ocenie kardynała pozwolić celebransom wykorzystywanie w rycie zwykłym rytu pokutnego oraz ofertorium z rytu nadzwyczajnego.

„Jeżeli będziemy żyć w tym duchu, liturgia przestanie być miejscem współzawodnictwa i krytycyzm” – napisał kardynał, dodając, że musi stać się zamiast tego miejscem, w którym aktywnie uczestniczymy w boskiej liturgii.
Za: fronda.pl


Kategoria: Aktualności Tagged: ad orientem, zmiany w liturgii, łacina

NIE dla Conchity Wurst w Kielcach i Telewizji Polskiej – podpisz petycję

$
0
0

KIELCE ROZCZAROWANE

W 2005 roku ustalono jako logo województwa świętokrzyskiego Babę Jagę na miotle, zaprojektowano koszulki, kubki i inne gadżety z tym znakiem. Tak rozpoczęta kontrowersyjna promocja regionu świętokrzyskiego „Świętokrzyskie czaruje” nawiązująca do legendarnych sabatów czarownic na Łysej Górze rozwijana z funduszy społecznych i unijnych budzi z roku coraz większe zaniepokojenie mieszkańców.

W początkach kampanii lokalne władze w odpowiedzi na pierwsze protesty nie widziały problemu lub bagatelizowały go. Jeszcze w 2009 roku marszałek województwa Adam Jarubas twierdził, że najważniejsze miejsce w promocji województwa zajmuje Święty Krzyż, który jest niepodważalnym symbolem naszego regionu i miejscem kultu chrześcijaństwa. Jednak już 2012 r. w podsumowaniu działań promocyjnych regionu kampanii ROTWŚ opracowanym przez M. Lemanowicz i H. Szcześniak czytamy o całokształcie linii promocyjnej regionu, której motywem przewodnim jest motyw świętokrzyskiej czarownicy, wątki czarów, legend i tajemnych mocy, a „Świętokrzyski Sabat Czarownic” – jedno z głównych narzędzi tworzenia i utrwalania wizerunku regionu – odbywa się w scenografii nawiązującej do magii.

Zgodnie z przyjętą strategią atrakcje turystyczne regionu nazwano „Świętokrzyskie Miejsca Mocy”, a dla najmłodszych napisano „Bajduły świętokrzyskie” czyli opowieści pełne magii i humoru w oparciu o dawne legendy oraz stworzono blog Świętokrzyskiej Czarownicy ( krainaczarownic.pl), który zachęca do „Wyprawy na Sabat” czyli edukacyjnej podróży po magicznym województwie z możliwością wygrania wejściówek na „Sabat Czarownic” dla rodziny.

Oceniając skuteczność wieloletniej kampanii „Świętokrzyskie czaruje” złe wyniki uzasadniano kryzysem europejskim, a podkreślając wzrost ruchu turystycznego nie brano pod uwagę innych imprez, jak choćby kilku premier popularnych oratoriów Piotra Rubika.

Mimo narastających co roku protestów mieszkańców Kielc i widzów TVP przeciwko “Sabatowi Czarownic”, ta impreza ma się odbyć po raz kolejny i pochłonie aż 230 tys., a według niektórych źródeł nawet 273 tys. zł społecznych pieniędzy. Cały budżet imprezy to 900 tys., z czego 500 to pieniądze unijne.

Mieszkańcy Kielc i widzowie apelują do władz miasta Kielce i organizatorów imprezy przede wszystkim o odwołanie kontrowersyjnego występu Thomasa Neuwirtha – pseudonim artystyczny Conchita Wurst – oraz rezygnację z tych elementów scenografii, które kojarzą się z satanizmem.

Władze miasta zdają sobie sprawę, że Kielce zamiast „miasta pogromu” powinny wypracować sobie wizytówkę „miasta przyjaźni” – czyli więcej niż tolerancji – wobec innych kultur wyznaniowych i narodowych obywateli przebywających w naszym kraju. Niestety nie taką tolerancję sugeruje „Sabat Czarownic”.

Ta impreza nie spełnia oczekiwań ogromnej liczby mieszkańców regionu świętokrzyskiego i naszego kraju, którzy uważają, że promuje treści negatywne i nie jest dobrą wizytówką Świętokrzyskiego.

Na ścianie Kadzielni, a więc w miejscu, gdzie ma odbyć się „Sabat”, umieszczono Pomnik Tablic Dziesięciu Przykazań. Wskazuje on inny kierunek promocji regionu. Należy go rozważyć. Źródło: CitizenGO

***

Kadzielnia Kielce„W miejscu, gdzie ma odbyć się „Sabat”, umieszczono Pomnik Tablic Dziesięciu Przykazań. Wskazuje on inny kierunek promocji regionu” – piszą autorzy petycji do władz województwa świętokrzyskiego.

Petycja dotyczy „Sabatu czarownic”, imprezy organizowanej od kilku lat w Kielcach i mającej promować region zgodnie z hasłem „Świętokrzyskie czaruje”. W tym roku wśród piosenkarzy występujących na kieleckiej scenie ma się pojawić austriacki transwestyta Thomas Neuwirth, znany jako Conchita Wurst, który w 2014 r. wygrał Eurowizję. Zdaniem autorów petycji nie jest to dobra reklama dla województwa.

„Impreza ma się odbyć po raz kolejny i pochłonie 230 tys. zł , a według niektórych źródeł 273 000 zł społecznych pieniędzy. Cały budżet imprezy to 900 tys., z czego 500 to pieniądze unijne – piszą autorzy. – Apeluję do władz miasta Kielce i regionu oraz organizatorów imprezy o odwołanie kontrowersyjnego występu Thomasa Neuwirtha – pseudonim artystyczny Conchita Wurst – oraz rezygnację z tych elementów scenografii, które kojarzą się z satanizmem. (…) Na ścianie Kadzielni, a więc w miejscu, gdzie ma odbyć się „Sabat”, umieszczono Pomnik Tablic Dziesięciu Przykazań. Wskazuje on inny kierunek promocji regionu. Proszę o rozważenie tego kierunku.”

Zwolennicy odwołania koncertu zwracają też uwagę, że jeszcze niedawno za symbol regionu uważano Święty Krzyż, o czym mówił choćby marszałek województwa Adam Jarubas. Później rozpoczęła się jednak akcja promocyjna odwołująca się do magii.

Organizatorzy koncertu zapowiadają na razie, że pomimo protestów imprez się odbędzie. Oprócz Thomasa Neuwirtha na scenie pojawią się m.in. Justyna Steczkowska oraz Ewelina Lisowska, która zasłynęła piosenką o włączaniu niskich cen stanowiącą ścieżkę dźwiękową reklamy sklepu ze sprzętem elektronicznym.

Petycja skierowana do marszałka Adama Jarubasa, Małgorzaty Wilk- Grzywny z Regionalnej Organizacji Turystycznej Regionu Świętokrzyskiego i producenta koncertu Leszka Kumańskiego z „Kuman – Art” jest dostępna na stronie: CitizenGO (kliknij)

***

Protest wobec planów występu pana Thomasa Neuwirtha (pseud. Conchita Wurst)

Marszałek Adam Jarubas, Sejmik Województwa Świętokrzyskiego
Małgorzata Wilk-Grzywna, Regionalna Organizacja Turystyczna Regionu Świętokrzyskiego
Leszek Kumański, „Kuman – Art”

Szanowni Państwo,
Z niesmakiem dowiaduję się, że mimo narastających protestów mieszkańców Kielc i widzów TVP przeciwko “Sabatowi Czarownic”, ta impreza ma się odbyć po raz kolejny i pochłonie 230 tys. zł , a według niektórych źródeł 273 000 zł społecznych pieniędzy. Cały budżet imprezy to 900 tys., z czego 500 to pieniądze unijne.

Apeluję do władz regionu świętokrzyskiego oraz organizatorów imprezy o odwołanie kontrowersyjnego występu Thomasa Neuwirtha – pseudonim artystyczny Conchita Wurst – oraz rezygnację z tych elementów scenografii, które kojarzą się z satanizmem.

Władze miasta zdają sobie sprawę, że Kielce zamiast „miasta pogromu” powinny wypracować sobie wizytówkę „miasta przyjaźni” – czyli więcej niż tolerancji – wobec innych kultur wyznaniowych i narodowych obywateli przebywających w naszym kraju. Niestety nie taką tolerancję sugeruje „Sabat Czarownic”.

Ta impreza nie spełnia oczekiwań ogromnej liczby mieszkańców regionu świętokrzyskiego i naszego kraju. Uważam, że promuje treści negatywne i nie jest dobrą wizytówką Świętokrzyskiego.

Na ścianie Kadzielni, a więc w miejscu, gdzie ma odbyć się „Sabat”, umieszczono Pomnik Tablic Dziesięciu Przykazań. Wskazuje on inny kierunek promocji regionu. Proszę o rozważenie tego kierunku.

Z poważaniem,
[Imię i nazwisko]

Petycję możemy podpisać tutaj: CitizenGO (kliknij)


Kategoria: Wydarzenia Tagged: CitizenGO, Conchita Wurst, Kielce, petycja
Viewing all 5209 articles
Browse latest View live