O. Manjackal w swojej książce „On mnie dotknął i uzdrowił” pisze:
„Tak jak Żydzi żyjący w czasach Mojżesza musieli spożywać przaśny chleb i baranka ofiarnego, by mogli odnowić swoją Komunię z Bogiem, tak w nowej ekonomii zbawienia wszyscy zaproszeni są do spożywania Ciała i do picia Krwi nowego Baranka Bożego (Jezusa), aby mogli odnowić Komunię z Nim i otrzymać PIECZĘĆ ŻYCIA WIECZNEGO”
str. 18
Niech te słowa o. Jamesa Mancjackala o pieczęci życia wiecznego (Komunii św.) przemówią każdemu do jego serca.
Trzymajmy się Słowa Bożego i nauki Bożych kapłanów.
Nie zamieniajmy Boga Żywego obecnego w Eucharystii na jakiś świstek papieru od Marii Irlandki, która co rusz promuje swoje diabelskie sztuczki pod płaszczykiem modlitewek zwanych „pieczęcią Boga żywego”
Komunia święta – prawdziwa pieczęć Boga Żywego
modlitewka od MBM zawieszona na ścianie – nic niewarty świstek papieru.
Wybór należy do każdego z nas.
Zobacz też, co o pieczęci mówi papież: ( kliknij )
Komentując pierwsze dzisiejsze czytanie, (Ef 1, 11-14) Ojciec Święty nawiązał do stwierdzenia, że uczniowie Chrystusa zostali opatrzeni pieczęcią Ducha Świętego. Jest to pieczęć światła, z którym Bóg dał chrześcijanom „niebo w ręce”. Niestety często żyją oni w półcieniu, a nawet gorzej, w udawanym świetle, które jaśnieje w obłudzie. Papież stwierdził, że wraz z tym darem Bóg nie tylko nas wybrał, ale dał nam też pewien styl życia, który nie jest jedynie zbiorem nawyków, ale czymś więcej – tożsamością.
„Naszą tożsamością jest właśnie moc Ducha Świętego, jaką wszyscy otrzymaliśmy na chrzcie św. I Duch Święty opieczętował nasze serca, a nawet więcej, idzie wraz z nami. Ten Duch, którego obiecał Jezus nie tylko nam daje tożsamość, ale jest też zadatkiem naszego dziedzictwa. Wraz z Nim, zaczyna się niebo. Żyjemy po prostu tym niebem, tą wiecznością, bo zostaliśmy opieczętowani Duchem Świętym, co jest początkiem nieba: to był zadatek, mamy go w ręku” – powiedział Franciszek.
Ks. Sławomir Płusa, egzorcysta z Radomia ostrzega przed „pieczęcią Boga żywego”, przez którą to sam diabeł chce być dla ludzi panem
Ze świadectwa księdza Adama Skwarczyńskiego – kliknij:
We wtorek 31 lipca o godz. 10.30 zadzwoniła pewna kobieta, bardzo zaniepokojona dwoma faktami: od tygodnia, a więc od czasu, gdy zaczęła odmawiać modlitwy Mery z Irlandii i zaopatrzyła się w propagowaną przez nią pieczęć Bestii, ogarniał ją coraz większy lęk, a przy tym klienci przestali nagle przychodzić do sklepu, który prowadzi razem z mężem – zagroziło im bankructwo. Mogłem użyć egzorcyzmu, a potem mocy Bożego błogosławieństwa, gdy rozmówczyni zobowiązała się, że nie tylko sama porzuci “krucjatki” oraz pieczęć Bestii, ale ostrzegać będzie przed nimi innych, by zło naprawić dobrem. Ostrzegłem ją też przed publikacjami A.S. z Nowego Sącza, który zarzuca Polskę tekstami i modlitewkami wątpliwej wartości. Ludzie porzucają Różaniec, a klepią te modlitewki, mające rzekomo “wielką moc”… Niech uciekają od nich jak najdalej, a pamiętają, że RÓŻAŃCA NIGDY ZA DUŻO! Kto rozważy cztery jego części, a ma jeszcze chwilę czasu, niech okaże miłość i posłuszeństwo Królowej Nieba i Ziemi i… zaczyna następny Różaniec!
Czytaj całość: kliknij
Na pieczęci od MBM jest napis „Sigillum Dei”
Oto czym jest i skąd się wywodzi „Sigillum Dei”
Na tej ‘pieczęci jest napis sigilium dei. Jeśli wpisać w Google można się doszukać informacji o niejakim…. Johnie Dee! To był szesnastowieczny okultysta i astrolog, któremu dano taki magiczny amulet http://altreligion.about.com/od/symbols/ig/Occult-Symbols/Sigillum-Dei-Aemeth.htm
Kategoria: Wydarzenia Tagged: „Pieczęć Boga Żywego”, herezje MBM, Komunia święta, o. James Manjackal
