Przed chwilą rozmawiałam z ks. Stanisławem, jest wdzięczny za wszelką modlitwę, poleca się naszym modlitwom i prosi, aby odsłuchać całego kazania, które w dniu 15 marca 2014 roku wygłosił w kościele pw. Jana Bosko w Poznaniu.
Za treści wypowiedziane wówczas przez ks. Stanisława w mediach wywiązała się nagonka – jednak czy słuszna? Oceńmy sami!
Cytujemy za stroną “Nasze blogi”
Obszerny opis prowokacji na mszy w Poznaniu
“To już jest niezła granda, wstaje jakiś łobuz i wrzeszczy po czym wychodzi… zaś gazownia pisze, że wierni wyszli z kazania…
Dlatego apel, drodzy wierni, kapłani…nagrywajcie msze, raz będzie wspaniała pamiątka walki w szeregach wojska maryjnego a dwa unikniemy oszustwa i manipulacji. Mało tego, będzie można udokumentować udział funkcjonariuszy różnego sortu…zwłaszcza różnych gw***nianych…
Jak widać komunizm nie daje za wygraną, walczy ze swym największym wrogiem, Kościołem Katolickim. Ale Jezus powiedział wyraźnie, bramy piekielne go nie przemogą… dlaczego wbrew temu faktowi walczą ? Jest tylko jedno wytłumaczenie, służą złu, diabelstwu we własnej postaci.
Zachęcam do odsłuchania homilii i do modlitwy różańcowej… widać nic tak nie złości diabła jak różaniec.
A było tak:
Krucjata Różańcowa za Ojczyznę zaprosiła do Poznania ks. Stanisława Małkowskiego jako propagatora modlitwy różańcowej za Ojczyznę oraz jako kapłana, który poprowadzi nasz 18-ty Pokutny Marsz Różańcowy
Ksiądz zaproszony został do trzech kościołów celem rozpropagowania w Poznaniu Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę.
W sobotę 15-go miał homilie i Msze św. w kościele pw. Jana Bosko u ks. Salezjanów. Pierwsza o 12- tej druga o 18-tej.
O godz. 18-tej gdy powtarzał dokładnie tę samą homilię i mówił o zwycięstwach różańcowych w świecie [Lepanto, Wiedeń, Austria 1949-54, Filipiny 1983 r, Węgry (Na Węgrzech w ciągu czterech lat do Krucjaty Różańcowej przyłączyły się dwa miliony ludzi md ) i w Polsce ].
Por.: O beznadziejności i nadziei – Krucjaty Różańcowe i artykuły sąsiednie.
Nawiązał do aktualnej naszej, polskiej sytuacji, która też już wymaga wielkiej modlitwy różańcowej gdyż po ludzku nie mamy szans.
Nagle wstał człowiek ok. 60-tki, jak potem się okazało, nieznany wiernym, który rozdarł się na cały kościół z końcowych ławek i wrzeszczał, że on żyje w wolnej Polsce a ksiądz ma przestać mówić takie bzdury.Rozległy się oklaski z grupki osób, które chyba z nim przyszły.
Ks. SM. wstrzymał oddech, ksiądz miejscowy nie odezwał się wcale. Ksiądz Stanisław Małkowski skończył homilię po zakończonym wątku. Tymczasem prowokator zakłócający świętość miejsca i odprawianej Ofiary Chrystusa wstał i ostentacyjnie, głośno wyszedł, a za nim ok. 40 osób.
Prowokator nie został zatrzymany przez policję, gdyż wierni byli sparaliżowani niewyobrażalną w kościele brutalnością ataku.
Na następny dzień ksiądz wygłosił identyczne cztery homilie w kościele Bożego Ciała a wieczorem u Ojców Franciszkanów. Mówił to samo głosem pełnym spokoju, jak to zawsze i nikt nie zauważył niczego niewłaściwego w tych słowach, konstatacjach i apelach do wiernych w Poznaniu – i w Polsce.
Czytaj całość: kliknij
Ps. Te same i podobne treści można usłyszeć podczas cowieczornych Apeli Jasnogórskich z Częstochowy – wystarczy chcieć słuchać, modlić się każdego wieczora wraz z oo. Paulinami i odśpiewać NMP “Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”
Filed under: Wydarzenia Tagged: homilia, Krucjata Różańcowa, ks. Stanisław Małkowski, Poznań, przerwana homilia
